Był taki czas, kiedy muzyka i śpiew rozbrzmiewały na ulicach. Kiedy śmiech wypełniał ciemne spelunki, w których wrzało podłe życie. Był czas apaszów i czarnych maniek, kiedy tańczyło się tanga i warszawskie walczyki. Był taki czas na Czerniakowie.
„Ferajna” wraca do tamtego czasu w burzliwej historii Warszawy. Grupa przyjaciół „z dołu” opowiada ludziom „z miasta” jak żyje się na Sielcach. Jest to opowieść o biedzie materialnej i bogactwie reguł społecznych.